1. Dziewczynki się wychowuje, powtarzając im, że mają być grzeczne. Co to tak naprawdę znaczy? Nie powinny pyskować, zabierać głosu bez pytania, nie przerywać, nie zadawać niewygodnych pytań. Powinna za to ładnie się uśmiechać, wykonywać swoje obowiązki sumiennie bez okazywania niezadowolenia. W ogóle okazywanie emocji nie należy do dobrego tonu. To Potulna. Godząca się na to wszystko. I przepraszająca za wszystko.
2. Przed siebie. Bez emocji (zamrożonych, zakopanych), bez bliskości, bez zbędnych ozdobników. Po zaszczyty, po stanowiska, po sukcesy, po laury. Po zwycięstwo. Piękna, dumna, niedostępna. Bez zrozumienia dla innych. I siebie. Karcąca innych. I siebie. Nie daje sobie przyzwolenia na chwilę słabości. Bierz się w garść, mówi do innych. i do siebie. To Królowa Śniegu.
3. Robi obiad z dwóch dań, deser i kolację, chociaż może i marzy o odpoczynku. Rezygnuje ze swoich planów, żeby dogodzić bliskim. Nie kupuje sobie płaszcza, choć poprzedni nie nadaje się do chodzenia, bo córcia chce kolejną sukienkę. Poświęca się. Składa się w ofierze. Daje z siebie wszystko i jeszcze więcej, co wcale nie czynu jej szczęśliwą. Poświęcenie wyklucza szczęście. Jej życie właściwie ma sens tylko wtedy, gdy może złożyć się na ołtarzu. Ale ta ofiara nie ma służyć nikomu innemu poza nią. Bo to ona jest taka biedna, tak się zapracowuje, zaharowuje, tak się poświęca, tyle sobie odmawia. Cierpi, by być zauważoną. Męczennica.
Trzy strony osobowości. Tak z ręką na sercu albo - jeszcze lepiej - z ołówkiem w dłoni - warto zrobić na swój własny użytek rachunek sumienia. Szczerze wobec siebie. Bez cenzury. W jakich sytuacjach godzimy się na rzeczywistość wokół nas jak Potulna? Kiedy nie pozwalamy sobie na okazanie uczuć i jesteśmy bezwzględne jak Królowa Śniegu? A kiedy domagamy się o uwagę, o miłość poświęcając swój czas i uwagę drugiej osobie jak Męczennica? Czy to jest wspierające? To ciągłe szukanie wartości na zewnątrz. To ciągłe uważanie, że we mnie nie ma nic godnego uwagi.
Natalia de Barbaro w książce "Czuła opiekunka", a o niej właśnie mówię, pisze, że - jak zwykle - te postawy mają swoje źródło w dzieciństwie, które nie było takie, jakie być powinno, z powodu traum naszych rodziców. Traum, z którymi sobie nie potrafili poradzić. To się jednak już wydarzyło. Nasze dzieciństwo wyposażyło nas w to, w co wyposażyło. Możemy tkwić w wyuczonych postawach albo... posłuchać siebie, dać sobie tyle uważności, ile potrzebujemy i zmienić ten zakorzeniony wzorzec.
Każda zmiana jest możliwa. I dobrze jest zaczynać z miłością. Z miłością do siebie. Iść przez życie z wiernością sobie. Uszanować swoje ciało. Całe. Ze wszystkimi bliznami fizycznymi i emocjonalnymi. Docenić, ile przeszło. I ułatwić mu dalszą drogę.
Pozwolić odezwać się Dzikiej Dziewczynce, która chce doświadczać świata, bawić się, kreować. Zjeść litr lodów łyżką prosto z pudełka. Zafarbować włosy na różowo. Biegać po plaży. Tańczyć w deszczu. Zanieść do przymierzalni 654623 sukienek i przymierzać do utraty tchu. Nie podoba się komuś? To ma problem. Bo najbardziej oceniają ci ludzie, którzy nie dają sobie pozwolenia na nic. Więc tak naprawdę należy im współczuć. A Twoja Dzika Dziewczynka niech pobiegnie za motylem, żegnając Potulną na zawsze.
Dorosła kobieta pozwala sobie nie musieć. Po prostu. Dorosły rozumie, że ściganie się ze sobą i z innymi to bzdura. Dorosła osoba wie, że podstawą jest dobra komunikacja. Ze sobą i innymi. Dorosła osoba wie, że - zanim ruszy przed siebie - powinna dokonać przeglądu swoich potrzeb i pragnień. Dorosła osoba wie, że może prosić o pomoc. Dorosła osoba wie, że - pomimo otrzymanej pomocy - tylko ona odpowiada za swoje życie. Dorosła osoba wie, że tak naprawdę wszystko, ale to wszystko sprowadza się do jednej prostej zasady... Jeżeli robisz coś z miłością, ma to sens. Więc jedynym wyjściem rozprawienia się z Królową Śniegu jest pokochanie siebie.
Dbanie o swoje zdrowie nie jest żądaniem niemożliwego, jest obowiązkiem każdego wobec siebie samego. Tym samym jest umiejętność stawiania granic. Obrażą się? Może i dobrze. Co komu po znajomych czy członkach rodziny, którzy żerują na Tobie jak pasożyty? Umiejętność sięgania po to, czego się chce. Dla siebie. Nie dla innych. To nie jest odwróceniem się od ludzi. Tylko zadbana możesz służyć pomocą. Ale nie poświęcać się. Być serdeczną, nie miłą. Pożegnać Męczennicę.
Dostrzec w sobie Piękno niedoskonałości. Pokochać każdą zmarszczkę, każdy nadprogramowy kilogram, każdą bliznę, każdy pieprzyk, każdy siwy włos...
Comments